Za niedosłuch u dziecka odpowiada wiele czynników: infekcja wirusowa, którą przeszłaś w czasie ciąży, przerośnięty migdał, albo mutacja genetyczna. Wczesne rozpoznanie niedosłuchu pozwoli wprowadzić odpowiednią terapię, np. logopedyczną, lub dobrać aparaty słuchowe. Pamiętaj, że od prawidłowego słuchu Twojego dziecka będzie zależał jego dalszy rozwój.
Zastanawiasz się dlaczego Twoje dziecko nie gaworzy, nie reaguje na hałas i nie odwraca główki w stronę źródła dźwięku? Te symptomy mogą sugerować, że maluch ma kłopoty ze słuchem. Niedosłuch, trochę inaczej niż u noworodków objawia się u starszych dzieci.
Tym, co powinno zwrócić naszą uwagę będzie przede wszystkim brak mowy. Ponadto, jeśli zauważymy, że maluch podchodzi blisko telewizora czy radia, prosi o pogłośnienie, powtórzenie tego, co powiedzieliśmy, wołane nie reaguje na swoje imię, to możemy podejrzewać, że malec gorzej słyszy.
Przyczyną niedosłuchu u dziecka mogą być infekcje wirusowe przebyte przez mamę w trakcie ciąży, głównie w pierwszym trymestrze, np. ospa, półpasiec, czy mająca chyba największy wpływ na słuch płodu różyczka.
Również wszelkie toksyczne substancje, na których działanie narażona była ciężarna kobieta mogą uszkodzić narząd słuchu dziecka. Podobne skutki niesie ze sobą cukrzyca, choroby nerek czy zaburzenia hormonalne obecne u przyszłej mamy.
Polecamy również: Gorączka w ciąży – co robić?
Ubytek słuchu u dziecka nierzadko występuje jako powikłanie po przebytej wcześniej chorobie – silnej infekcji dróg oddechowych, śwince czy zapaleniu ucha środkowego.
Czasem okazuje się, że winny za niedosłuch jest przerośnięty trzeci migdał, który uciska na trąbki słuchowe w uchu dziecka. Istnieją również pewne leki, które podawane dziecku w trackie choroby mogą uszkodzić jego słuch.
Są to przede wszystkim antybiotyki z grupy tzw. ototoksycznych, np. gentamycyna. Na niedosłuch znacznie bardziej od innych dzieci narażone są również wcześniaki o masie urodzeniowej poniżej normy. I wreszcie, zaburzenia słuchu u dziecka mogą być następstwem nieprawidłowości w czasie samego porodu, np. niedotlenienia okołoporodowego.
Przyczyna niedosłuchu może mieć też bardziej prozaiczny charakter – ucho jest po prostu zatkane nadmiarem woskowiny albo dziecko włożyło sobie do niego jakiś przedmiot.
WAŻNE! Od 2002 roku wszystkie oddziały noworodkowe w Polsce prowadzą obowiązkowe przesiewowe badania słuchu. Jest to badanie bezpłatne, wykonywane najczęściej w drugiej dobie życia. Pozwala wykryć wady słuchu na wczesnym etapie rozwoju dziecka.
Niedosłuch może rozwinąć się na skutek mutacji genetycznej, którą dziecko otrzymało „w spadku” po członku rodziny. Nie szkodzi, że nikt z krewnych nie miał do tej pory podobnych problemów. Niedosłuch izolowany, a więc taki któremu nie towarzyszą inne objawy, dziedziczony jest bowiem autosomalnie recesywnie. Co to oznacza?
Zachorować mogą przedstawiciele obu płci, zarówno chłopcy, jak i dziewczynki. Do wystąpienia choroby dochodzi natomiast wtedy, gdy kobieta będąca nosicielką uszkodzonego genu zdecyduje się mieć dziecko z mężczyzną, który tak jak ona posiada wadliwy gen. Rodzice słyszą dobrze, nieprawidłowości mogą pojawić się dopiero u ich potomstwa. Ryzyko, że dziecko takiej pary urodzi się z niedosłuchem wynosi 25% – sporo. Z drugiej strony rodzice mają jednak 75% szans, że ich maluch będzie słyszał całkiem normalnie.
Mutacją odpowiedzialną za niedosłuch u dzieci, dziedziczoną w opisany wyżej sposób jest m.in. mutacja genu GJB2. Niedosłuch u dzieci z uszkodzonym genem waha się od umiarkowanego po głęboki, jest obustronny i zwykle nie postępuje z wiekiem. Podobne skutki wywoła mutacja sąsiadującego z nim genu GJB6.
Ze względu na duży udział czynników genetycznych w rozwoju niedosłuchu u dzieci, diagnostyka powinna być prowadzona wielotorowo, a więc zarówno pod okiem laryngologa, audiologa, jak i genetyka. Ten ostatni może bowiem zlecić badania DNA, które wychwycą mutacje genetyczne odpowiedzialne za zaburzenia słuchu. Takie testy są proste i bezbolesne, a analizie podaje się wymaz pobrany ze środka jamy ustnej pacjenta.
Przeczytaj też: Badania prenatalne – jakie choroby genetyczne potrafią wykryć?
Do takich wad zalicza się np. zespół Alporta – to rzadka choroba genetyczna, która oprócz nerek atakuje również narząd słuchu. Inną chorobą genetyczną kojarzoną z upośledzeniem słuchu jest zespół Ushera. Doprowadza on do stopniowej utraty zdolności widzenia i słyszenia. Pierwsze objawy choroby da się zaobserwować już we wczesnym dzieciństwie.
Niedosłyszącym dzieciom proponuje się dziś różne rozwiązania, które mogą skutecznie poprawić ich słuch, przyspieszyć naukę mówienia i umożliwić lepszy rozwój. Dziecku można np. założyć aparat słuchowy, dzięki któremu będzie słyszeć głośniej i wyraźniej. W opanowaniu mowy pomogą mu natomiast systematyczne ćwiczenia, prowadzone pod okiem logopedy.
Tekst powstał przy współpracy z serwisem
Genetyczne.pl, wwww.genetyczne.pl
.
Data publikacji: 07/03/2016, Data aktualizacji: 29/10/2021
Dodaj komentarz