Bezpieczeństwo matki i dziecka, czyli ryzyka badań w ciąży

ryzyka badań w ciąży

W trakcie ciąży kobieta musi poddać się wielu testom. Na szczęście przy wykonywaniu większości z nich nie trzeba bać się ryzyka. Badań w ciąży, które mogą zagrozić zdrowiu dziecka, nie wykonuje się profilaktycznie, ale wyłącznie w ściśle określonych sytuacjach.

Ryzyka badań w ciąży – bezpieczne badania prenatalne

Ginekolog prowadzący ciążę w pierwszej kolejności zleca badania, przy których nie ma ryzyka. Badań w ciąży, które można bezpiecznie wykonać jest całkiem sporo, chociaż nie wszystkie są refundowane przez NFZ. Do bezpłatnych należą:

  • test podwójny (USG+test PAPP-a) – wykonywany między 11. a 14 tygodniem ciąży. USG pozwala wykryć wady rozwojowe, które są już widoczne lub które można podejrzewać na podstawie innych pomiarów, np. zbyt krótkie ręce, bezmózgowie, brak nosa. Wyniki testu PAPP-a wskazują na ryzyko wystąpienia konkretnych chorób genetycznych, np. Zespołu Downa.
  • Test potrójny — wykonywany między 16. a 18 tygodniem ciąży. Sprawdza się w nim poziom trzech hormonów, które znajdują się w krwi przyszłej mamy i na tej podstawie ocenia się możliwość wystąpienia wad cewy moczowej i Zespołu Downa.
  • USG drugiego i trzeciego trymestru — wykonywane między 18. a 22 tygodniem ciąży, a potem między 28. a 32 tygodniem ciąży.
  • Echo serca płodu — zlecane przez lekarza, jeśli podejrzewa on wady serca lub w trakcie USG nie może ocenić budowy serca i stanu układu krążenia.

Natomiast do płatnych, ale wartych uwagi badań prenatalnych bez ryzyka, należą m.in.: test NIFTY pro. W przeciwieństwie do bezpłatnych testów prenatalnych NIFTY pro wykrywa także rzadko spotykane nieprawidłowości genetyczne, zgodnie z zakresem badania.

Zobacz również: Inwazyjne badania prenatalne – diagnostyczne, rozstrzygające

Ryzyka badań w ciąży – inwazyjne badania prenatalne

Inwazyjne badania w ciąży wykonuje się tylko wtedy, gdy lekarz podejrzewa u dziecka wadę genetyczną. Ginekolog może skierować kobietę w ciąży na jedno z następujących badań: amniopunkcję, biopsję kosmówki lub kordocentezę. Ich ryzyko jest niewielkie — powikłania po zabiegach pojawiają się u nieznacznej ilości kobiet, które się im poddały. Statystyki te obejmują też ciąże utracone, w których płód był obarczony licznymi wadami. Dlatego nie da się jednoznacznie określić czy poronienie i tak by nie nastąpiło, nawet pomimo rezygnacji z inwazyjnego badania. Wykrycie niektórych nieprawidłowości już w ciąży pozwala lepiej przygotować się do przyjścia na świat chorego dziecka, np. poprzez uzyskanie wiedzy jak zwiększyć komfort dziecka, które wykazuje określone objawy wady genetycznej. Dlatego, jeżeli badania nieinwazyjne wskazują na wysokie ryzyko choroby genetycznej u dziecka — należałoby to potwierdzić w testach inwazyjnych.

Oceń

Data publikacji: 28/09/2024, Data aktualizacji: 30/09/2024

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *