Aktualizacja: 30 listopada 2015
W tradycji utarło się, że mężczyzna zawsze dąży do tego aby mieć syna. Bez względu na to czy jest to fakt czy tylko stereotyp prawdą jest, że wielu rodziców chce mieć wpływ na płeć swojego potomka. O tym jaką płeć będzie miało dziecko decyduje rodzaj plemnika, który wniknie do komórki jajowej.
Wszystkie komórki jajowe zawierają chromosom X, natomiast plemniki albo X albo Y. Połączenie chromosomu X i Y to chłopiec zaś dwa X oznaczają dziewczynkę..
Planowanie płci dziecka nie jest rzeczą nową. Już w starożytności pojawiały się różne teorie na ten temat. Arystoteles wierzył, że szanse małżonków na poczęcie chłopca wzrosną jeśli ich małżeńskie łoże będzie ustawione w kierunku północ- południe. Empedokles zaś jest autorem teorii, że na płeć dziecka ma wpływ to, czy stosunek odbywa się przed czy po owulacji. Z kolei Anaksagoras radził mężczyznom aby przed planowaniem płci dziecka odbywali stosunek na prawym boku, co według niego miało spowodować poczęcie syna. Współcześnie również mamy do czynienia z podobnymi metodami planowania płci dziecka.
Trzeba jednak jasno powiedzieć, że miłość z „zegarkiem w ręku” jak i również kąpiel w kwaśnym mleku po stosunku to metody wysoce zawodne. Kwestia w jaki sposób możemy wpłynąć na płeć naszego dziecka jest wciąż dręczącą zagadką.
Polecamy: 11 sposobów na płodność, których mogłaś nie znać!
Istnieją pewne przesłanki, które pozwalają nam sądzić, że płeć dziecka nie jest przypadkowa. Valerie Grant – lekarz psychiatra praktykujący w Nowej Zelandii zauważyła, że kobiety o niezależnej i dominującej osobowości mają większe szanse na urodzenie syna.
Badania Valerie Grant polegały na wypełnieniu przez kobietę kwestionariusza (możesz to zrobić na stronie www.sexratio.com ). Składa się on z 64 przymiotników takich jak dumna, wolna, przerażona. Wśród nich było 13 słów zdradzających dominację. Zadaniem kobiety jest zaznaczenie tych przymiotników, które do niej najlepiej pasują.
Z teorią Valerie Grant ściśle związane są też badania Johna Manningama z Uniwersytetu w Liverpool według, którego kobiety i mężczyźni, którzy mają dłuższy palec serdeczny niż wskazujący mają większe prawdopodobieństwo na poczęcie chłopca.
Tak naprawdę nigdy nie mamy pewności co do płci dziecka. Niektórzy twierdzą, że prawdopodobieństwo wynosi zawsze 50 %. Istnieją jednak metody planowania płci dziecka, które według przeprowadzonych badań pozwalają skutecznie zwiększyć szansę poczęcia dziecka o określonej płci. Spośród nich obecnie najpopularniejsze są:
Metoda tego polskiego lekarza opiera się na określeniu dokładnego dnia owulacji. Sprawdziła się zatem w przypadku kobiet mających regularne cykle. Franciszek Benendo na podstawie przeprowadzonych badań stwierdził, ze plemniki zawierające chromosom Y są bardziej ruchliwe ale mniej żywotne, zaś te które zawierają chromosom X są wolniejsze ale w sprzyjającym środowisku są w stanie dłużej przeżyć.
W związku z tym rodzice deklarujący chęć posiadania syna powinni współżyć zaraz po owulacji, wówczas jest większe prawdopodobieństwo, że szybkie plemniki dotrą jako pierwsze do komórki jajowej. Sytuacja odwraca się w przypadku, gdy partnerom zależy na dziewczynce. Wówczas powinni oni starać się o dziecko w ostatnich dniach owulacji. Metoda ta została przetestowana kilkanaście lat temu przez zespół ginekologów-endokrynologów pod kierunkiem prof. Jerzego Tetera z Akademii Medycznej w Warszawie. Badania kliniczne w kilkuset przypadkach potwierdziły jej skuteczność – jeżeli chodzi o dziecko płci męskiej w 90%, a żeńskiej – w prawie 60%.
Przeczytaj koniecznie: Badania i szczepienia przed ciążą
Jak sama nazwa wskazuje podstawą sukcesu tej metody planowania płci dziecka jest zachowanie odpowiedniej diety. Należy ją rozpocząć nie wcześniej jak 6 miesięcy i nie później jak na 6 tygodni przed zapłodnieniem. Zgodnie z założeniami tej metody jadłospis kobiety, która chce urodzić dziewczynkę powinien być bogaty w wapń i magnez. Powinna zatem jeść dużo produktów mlecznych, soi, orzechów, fasoli, brokuł, ryb, a także gruboziarniste kasze, figi, migdały i warzywa liściaste.
W przypadku kobiety, która chciałaby urodzić syna dieta powinna wyglądać nieco inaczej. Przede wszystkim powinna być bogata w sód i potas. Musi zawierać pomidory, ziemniaki, owoce cytrusowe, banany, pestki słonecznika, pietruszkę i miętę. Badania wskazują, że tylko 24% kobiet nie jest zadowolonych z rezultatu tej metody planowania płci dziecka. Jej podstawowym mankamentem jest to, że nie wszystkie kobiety mogą z niej korzystać. Diety nie mogą stosować miedzy innymi panie cierpiące na nadciśnienie tętnicze.
Metoda ta polega na pobraniu plemników od mężczyzny i rozdzieleniu ich na plemniki X i Y. Następnie plemniki pożądanej płci wszczepia się za pomocą sztucznego zapłodnienia. Skuteczność tej metody planowania płci dziecka wynosi ok. 70 %. Podobna metoda została opracowana w Instytucie Genetyki i Sztucznego Zapłodnienia w Fairfax. Naukowcy rozdzielali plemniki X i Y na podstawie ich masy po to, by za pomocą metody in vitro móc zapłodnić nimi kobietę.
Ta metoda planowania płci dziecka opiera się z kolei na założeniu, że komórka jajowa może być naładowana dodatnio, bądź też ujemnie i w zależności od tego przyciąga różne plemniki. Pozwala ona określić u każdej kobiety (w zależności od grupy krwi, wieku, daty ostatniej miesiączki i innych czynników ), które dni predysponują do poczęcia dziecka określonej płci. Na tej podstawie opracowany jest indywidualny kalendarzyk „cyklów polaryzacji”. Badania wykazały, że 153 na 155 par dzięki stosowaniu tej metody z powodzeniem zaplanowało płeć swojego dziecka.
Przeczytaj też: To badanie warto wykonać planując ciążę
Zaplanowanie płci dziecka stało się ostatnio niezwykle modnym tematem. Twórcy programów komputerowych nie pozostają w tyle jeśli chodzi o tę kwestię. Naprzeciw rodzicom, którzy chcieliby poznać płeć swojego dziecka wyszedł Krzysztof Płonka, autor aplikacji o nazwie Narodziny 1.0.
Program wyznacza przewidywaną płeć dziecka na podstawie wieku jego mamy oraz miesiąca zapłodnienia. Algorytm obliczania płci korzysta z tabeli, którą otrzymała matka autora przed narodzinami jego siostry i bazuje na pracy naukowej nieznanego autorstwa. Chociaż zapewnia on o wysokiej skuteczności swojego programu należy podchodzić do niego z dystansem, aby nie ulec rozczarowaniu. Opinie na temat tego programu są podzielone. Dlatego traktuj go raczej jak ciekawostkę, a nie jako pewny sposób na zaplanowanie płci dziecka.
Data publikacji: 05/06/2015, Data aktualizacji: 07/11/2021
Nic nie działa w planowaniu dziewczynki ;( wykorzystałam wszystkie metody, wręcz mając obsesje na tym punkcie w pierwszej ciąży ;( na wieść, że urodzę syna popadłam.w depresje która trwa już 8 lat. Poprzysięgłam sobie, że nigdy wiecej ciąży! Aż tu nagle wpadka po 8 latach i to znowu niestety chłopiec, tak więc depresja będzie trwała jeszcze długie lata
To smutne, że po urodzeniu syna nadal przez 8 lat masz depresję… żal mi twojego syna. Ja też bardzo chciałam córkę, ale z chwilą gdy przytuliłam mojego syna zapomniałam o tym.
Kolejne wierzenia ludowe. Depresja nie bierze się z tego, że urodziłaś dwóch synów zamiast córek. Może Ci się tak wydawać bo te dwa fakty się zbiegły. Urodzenie dziecka to wydarzenie szczególne pod względem emocjonalnym. Wtedy się rozpadłaś i dorobiłaś sobie wygodną teorię. Mam przyczynę i nic się nie da zrobić. Mam dla Ciebie dobrą wiadomość – da się coś z tym zrobić, polecam psychoterapię!! Ale do tego trzeba dojrzeć. Życzę dużo radości i szczęścia z podglądania chłopców jak rosną.
A ja doskonale to rozumiem…U mnie podobnie…ale trwa to już 9 lat i właśnie urodziłam drugiego syna. Przepłakałam całą ciążę. W dniu porodu coś się odmieniło-zakochałam się w nim!I teraz jestem szczęśliwą mamą 2 chłopców ale chęć posiadania córki jest tak silna że już nakłaniam męża na trzecie dziecko.W Stanach mają już sposoby na planowanie płci. A co do Twojego smutku-ma swoją nazwę:Rozczarowanie płciowe.
Jakie sposob?
Jaką dokładnie metodę Pani stosowała ? Może jakimś cudem mi Pani odpowie 😀
Ciesz się i dziękuj, że dziecko zdrowe.
Zupełnie niedojrzałe podejście z Pani strony.
Też się czepne 🙂 od kiedy to owulacja trwa kilka dni?
„Wówczas powinni oni starać się o dziecko w ostatnich dniach owulacji.”
Chodzi oczywiście o koniec dni płodnych.
Przepraszam, że się czepiam, ale ten błąd ortograficzny strasznie razi: „Z kolei Anaksagoras radził mężczyzną”. Powinno być „mężczyznom”. Pozdrawiam serdecznie.
Już poprawione, dziękujemy bardzo 🙂 Pozdrawiamy.