Aktualizacja: 10 czerwca 2019 r.
Moi pacjenci bardzo często pytają mnie o cel przeprowadzania badań genetycznych w diagnostyce poronień. Wielu osobom wydaje się, że jeśli w rodzinie nie było przypadków choroby genetycznej, a dzieci z poprzednich ciąż są całkowicie zdrowe, to źródłem ich problemów z utrzymaniem obecnej ciąży nie może być przecież choroba genetyczna. Jest to niestety mylne przekonanie. Nigdy nie należy bowiem wykluczać zaburzeń genetycznych jako przyczyny poronienia.
Liczne badania dowodzą, że aż 60% samoistnych poronień jest wynikiem wystąpienia wady genetycznej u płodu. Pod pojęciem aberracji chromosomowych – bo o nich tutaj mowa – kryją się nieprawidłowości w strukturze lub liczbie chromosomów. Każdy zdrowy człowiek posiada 22 pary autosomów (czyli wszystkich chromosomów za wyjątkiem płciowych) oraz po jednej parze chromosomów płci. Te drugie – opisywane symbolami X i Y – warunkują czy dziecko będzie chłopcem czy dziewczynką. Wszystkich chromosomów w kariotypie człowieka jest zatem łącznie 46.
Od 20 do 30% wszystkich samoistnie poronionych płodów obciążonych jest wadą genetyczną polegającą na niewłaściwej liczbie chromosomów. W większości przypadków są to tzw. trisomie spowodowane obecnością dodatkowego, trzeciego chromosomu lub monosomie, czyli zanik któregoś z nich. Przykładem tego drugiego może być monosomia chromosomu X, która odpowiada za 10 do 18% wszystkich poronień. Do utraty ciąży może dojść również w wyniku ploidii, a więc zwielokrotnienia całkowitej liczby chromosomów – zjawisko to dotyczy ok. 10% przypadków.
.
Diagnostyka wszystkich wymienionych wyżej nieprawidłowości może się odbywać wyłącznie poprzez analizę próbki pochodzącej bezpośrednio od poronionego płodu. Niestety wiele kobiet nie jest nawet świadomych istnienia tego typu badań, w związku z czym odsetek pacjentek decydujących się na ich realizację jest wciąż bardzo niewielki. Tymczasem potrafią one z bardzo dużą precyzją określić liczbę i strukturę poszczególnych chromosomów, a tym samym wykazać co mogło być przyczyną przedwczesnego zakończenia ciąży.
Zakres analizy materiału z poronienia bywa bardzo różny. W badaniu możemy bowiem poszukiwać zaburzeń w obrębie wybranych chromosomów lub uwzględnić wszystkie 46.
W przypadku, gdy nie przeprowadzono analizy materiału z poronienia wykonuje się badanie kariotypów obojga rodziców – próbkę do testu stanowi wtedy kilka ml. krwi. Warto pamiętać, że jeśli danej parze przytrafiło się więcej niż 2 poronienia, wówczas badanie to jest refundowane przez NFZ.
Dysponowanie wynikiem analizy genetycznej płodu po poronieniu pozwala jednak określić czy zaburzenie, które wystąpiło u nienarodzonego dziecka ma charakter dziedziczny.
Jak sugerują przeprowadzone do tej pory badania 3-6 % rodziców, którzy doświadczyli utraty ciąży jest nosicielami jakiejś aberracji chromosomowej (nosicielstwo dotyczy przynajmniej 1 osoby), choć stan ich zdrowia wcale na to nie wskazuje. Jest to niezwykle istotne, gdyż obecność nieprawidłowości w obrębie chromosomów (np. tych zlokalizowanych w komórkach rozrodczych) może niestety prowadzić do kolejnych poronień.
Nosicielstwo aberracji chromosomowej, u któregoś z partnerów nie musi od razu oznaczać, że dziecko urodzi się chore. Trzeba pamiętać, że nie wszystkie zaburzenia będą miały dziedziczny charakter. Analiza materiału genetycznego z poronienia, jak również badania cytogenetyczne wykonane u osób pragnących powiększyć rodzinę pozwala na pewno lepiej przygotować się do przyszłej roli oraz zwiększa szanse na urodzenie zdrowego potomstwa poprzez bardziej świadome planowanie ciąży z uwzględnieniem badań prenatalnych czy diagnostyki preimplantacyjnej.
Czytaj więcej: Badanie kariotypu – dlaczego warto je wykonać?
Autor: Prof. nadzw. dr hab n. med. Aleksandra Jezela-Stanek, specjalista genetyki klinicznej
Data publikacji: 06/06/2015, Data aktualizacji: 09/11/2021
Dodaj komentarz