Zaparcia to powszechny problem wielu kobiet bez względu na wiek. Szczególnie uciążliwe jednak mogą stać się w ciąży. Badania pokazują, że cierpi na nie ponad 50% przyszłych mam. Przyczyną tego typu dolegliwości są hormony wytwarzane podczas ciąży. Hormony ciążowe, a zwłaszcza wzrastający poziom progesteronu, spowalniają procesy trawienne w żołądku i wyciszają ruch robaczkowy jelit, co w konsekwencji powoduje spore problemy z wypróżnianiem.
Jak sobie z nimi radzić bez konieczności zażywania leków? Czy konieczna jest konsultacja lekarska? Czy przewlekłe zaparcia mogą być objawem choroby? Czy zalegająca w jelitach treść pokarmowa zagraża dziecku?
Hormony nie są jedyną przyczyną problemów z wypróżnianiem w ciąży. Jeśli zażywasz preparaty żelaza to na zaparcia jesteś narażona podwójnie. Nie martw się jednak. Mimo, iż stanowią one duży dyskomfort nie zagrażają dziecku. Toksyny wytwarzane w jelitach nie przenikają do płynu owodniowego i nie wpływają na rozwój maleństwa.
Czujesz się ciężka i spowolniona, masz uczucie pełności w podbrzuszu, a w toalecie nie byłaś już od kilku dni. Mamy na to radę! Kup w aptece zioła: mniszek lekarski i siemię lniane. Herbatka z mniszka lekarskiego zawiera mnóstwo witamin i mikroelementów oraz substancji ułatwiających trawienie. Poprzez stymulację wydzielania żółci przyśpiesza trawienie tłuszczów.
Siemię lniane parzone (nie wyrzucaj ziarenek) lub przyjmowane na sucho w postaci zmielonych ziarenek i popijane dużą ilością płynu zwiększa motorykę jelit i ułatwia usuwanie zalegających mas kałowych. Ponadto działa ochronnie na żołądek. Gdyby przez kilka godzin nie było pożądanego efektu należy wówczas sięgnąć po czopki glicerynowe lub syrop Lactuloza ułatwiający zmiękczenie stolca (wydawany bez recepty).
Aby uniknąć zaparć lub wspomóc nasz organizm w procesie trawienia powinnyśmy przede wszystkim skupić się na prawidłowej diecie i odpowiednim nawodnieniu. Dieta bogata w błonnik pozwala uniknąć przykrych dolegliwości i wielu chorób. Zaczynaj dzień od szklanki ciepłej wody z miodem. Staraj się, aby śniadania były bogate w błonnik.
Jedz owsiankę (3-4 łyżki stołowe płatków owsianych zalej poprzedniego wieczoru gorącym mlekiem, a rano zagotuj), jogurty naturalne, śliwki suszone i otręby pszenne. Wprowadź owoce i warzywa przynajmniej do 4 posiłków w ciągu dnia. Pilnuj, aby w każdym posiłku znalazły się produkty zbożowe, tj. kasza, płatki, makarony i pieczywo pełnoziarniste.
Ogranicz słodycze, zwłaszcza czekoladę. Staraj się przyjmować 5-6 niewielkich, lekkostrawnych posiłków w odstępach 3-godzinnych. Nawet jeśli nie czujesz się głodna po upływie 3 godz. staraj się zjeść owoc lub jogurt. Podstawą utrzymania właściwego cyklu wypróżnień jest również odpowiednie nawodnienie.
Pij powyżej 2 litrów wody dziennie, a podczas upałów znacznie więcej. Pamiętaj, że woda stanowi blisko 70% ciała człowieka. W ciągu doby zużywamy blisko litr (ok. 800-1000 ml) na czynności życiowe. Należy więc zawsze mieć na uwadze, że to co wydalamy z moczem powinnyśmy uzupełniać.
Nie zapominaj również o ruchu. Jeśli nie musisz całej ciąży przeleżeć w łóżku staraj się wykonywać delikatne ćwiczenia mięśni Kegla. Poprawę może przynieść także codzienny energiczny spacer lub specjalne zajęcia dla ciężarnych prowadzone w klubach fitness.
Długotrwałe nieleczone lub zaniedbane zaparcia mogą prowadzić do wielu chorób, nie tylko w ciąży. Nasz organizm jest tak zbudowany, że trawienie bezresztkowe nie jest możliwe. Brak regularnych wypróżnień może doprowadzić do poważnych schorzeń, takich jak niedrożność jelit, stany zapalne, nadżerki czy żylaki odbytu czyli hemoroidy.
Jeśli odczuwasz ból i ucisk w podbrzuszu, podczas prób oddania stolca pojawia się krew lub duże ilości śluzu, a w toalecie byłaś jakiś tydzień temu pilnie zgłoś się do lekarza! Nie zwlekaj! Twoje zdrowie i dobre samopoczucie jest gwarancją zdrowia dziecka!
Data publikacji: 21/08/2015, Data aktualizacji: 09/11/2021
U mnie pojawiły się zaparcia, zaczęłam stosować czopki, nigdy wcześniej nie używałam czopków i byłam raczej niechętna do ich stosowania. Teraz stwierdzam że są OK, szybko pomagają i nie szkodzą.
W ciąży to raczej nie wskazane jest łykać preparaty doustne, lewatywy są nieprzyjemne, a czopki też, ale one są bezpieczne dla dzidziusia i chyba nie ma nic lepszego 🙂
ja jak byłam w ciąży to lekarz mi polecił czopki eva.qu- całkiem bezpieczne dla ciężarnej. Korzystałam z nich raz, czy dwa, ale pamiętam, że ulga była realna
Od dzieciństwa nie znosze czopków ;p po prostu ich nie akceptuje 🙂 choc wiem ze dzialaja szybko i sa skuteczne. Z zaparciami mam problem odkad pamietam, ale lekarka polecila mi dicopeg 10g dziala rewelacyjnie. Dolegliwości ustepuja nawet podczas zaparc w trakcie okresu
Na te czopki nie potrzeba recepty, są dostępne w prawie każdej aptece.
te czopki które tak zachwalacie są dostępne bez recepty? pytam, bo potrzebuję szybkiej „pomocy”, a nie po drodze mi do lekarza póki co, a szukam czegoś naprawdę skutecznego do doraźnego stosowania..
Czopki są trochę spore, ale warto je zastosować, nawet kosztem krótkiej chwili niewygody. Efekt murowany w 15 minut, tak więc można sobie precyzyjnie ustawić chwilę wizyty w toalecie.
a ja nie stosowałam czopków tylko dicopeg do picia, może to dlatego że mam uraz z dzieciństwa, też miałam zaparcia
te czopki są niezastąpione jeśli chodzi o wakacyjne wyjazdy i związane z nimi często zaparcia.
Ja sie troche boje bo czopki zlemi sie kojarza, a nie ma takiego dziwnego uczucia po aplikacji, takiego ucisku i kłucia?
Dzisiaj zastosowalam te evaqu bo juz nie dalam rady, jeszcze te upaly, faktycznie delikatnie po kilku minutach czuc potrzebe, nie ma takiego zrywu jak po syropie z laktuloza.
15 minut? Trudno mi w to uwierzyć… Ale chyba się skuszę, bo zaparcia już mi żyć nie dają…
Bardzo skuteczne sa te czopki. Ja je stosowałam również po ciąży po w czasie karmienia piersią też miałam zaparcia. Potwierdzam, działaja do 15 min.
a co jeśli nic nie pomaga a do tego ma się nietolerancje błonnika??
A jak dlugo trzeba czekac na efekt zastosowania eva/qu?
Nie dłużej niż 15 minut w przypadku eva/qu
dużą ulgę w zaparciach przynosza mi właśnie te czopki, o których pisze marzenka, w przeciwieństwie do tych glicerynkowych nie trzeba ich przechowywać w lodówce
jakie czopki? Bo na pewno nie glicerynowe? 🙂 chodzi może o te eva/qu?
To normalne, że w ciąży się ma zaparcia. Ja już jestem w trzeciej i za każdym razem jest to samo, w moim wypadku zaczynają się około 5-6 miesiąca. Radziłam sobie wcześniej jedząc suszone owoce, ale średnio one pomagały, teraz to juz tylko czopki. Kilkanaście minut i mam spokój i problem z głowy.