To, jak wyglądają badania prenatalne, zależy przede wszystkim od ich rodzaju. Mogą to być badania oparte na USG, analizie krwi (biochemicznej i genetycznej), a także próbek pobranych z otoczenia płodu (np. płyn owodniowy). Na badania prenatalne można przyjść z osobą towarzyszącą, zwykle trwają do 60 minut i nie wymagają specjalnych przygotowań. Podpowiadamy jak się do nich przygotować i jak wygląda przebieg badań prenatalnych.
Jak wyglądają badania prenatalne w zależności od ich rodzaju
Jak przygotować się do badań prenatalnych?
Kiedy wykonać badania prenatalne?
Badania przesiewowe (nieinwazyjne), opierają się na USG, badaniach biochemicznych (np. test PAPP-A) i badaniach genetycznych (np. test NIFTY Pro). Badania te mają na celu wskazać, czy istnieje ryzyko wystąpienia nieprawidłowości w rozwoju dziecka.
Do badań diagnostycznych (inwazyjnych) należy m.in. amniopunkcja oraz biopsja kosmówki. Próbki do nich pobierane są bezpośrednio z otoczenia płodu. W przypadku amniopunkcji analizie poddawany płyn owodniowy.
Badania diagnostyczne wykonuje się wtedy, gdy badania przesiewowe wykazały podwyższone ryzyko wystąpienia choroby. Dzięki nim możliwe jest zidentyfikowanie zaburzeń w rozwoju płodu i wczesne podjęcie leczenia.
Pamiętaj, żeby zawsze stosować się do zaleceń lekarza odnośnie przygotowań do badania. Jeśli masz wątpliwości, skonsultuj się z lekarzem.
Badania prenatalne zaleca się każdej ciężarnej kobiecie i wykonywane są w określonych tygodniach ciąży. Sprawdź kalendarz badań. Szczególne wskazania do ich wykonania (które też kwalifikują ciężarną do refundacji badań przez NFZ), to:
Zobacz też:
Aktualizacja: 28 sierpnia 2020 r. | Autor: badaniaprenatalne.pl | Zdjęcie: Andrei Shumskiy/123rf.com
Artykuł jest chroniony prawami autorskimi. Niedopuszczalne jest zwielokrotnianie, modyfikowanie, publiczne odtwarzanie i / lub udostępnianie Serwisu, jego części, materiałów w nim zamieszczonych i / lub ich części, za wyjątkiem przypadków wskazanych w obowiązujących w tym zakresie przepisach prawa.
Data publikacji: 28/08/2020, Data aktualizacji: 12/11/2021
Niestety pierwszą ciążę straciłam i był to straszny wstrząs 🙁 to było poronienie naturalne, nie zgadzał się kariotyp, wiec nic z meżem nie mogliśmy na to poradzić. Zrobliśmy badanie kosmówki i wiedzieliśmy od tej pory, że musimy szczególnie dbać o każdą następną ciążę, więc po szczęśliwym zapłodnieniu robiliśmy wszystkie wstępne badania prenatalne w klinice (do wiadomości redakcji). Na szczęście nasze maleństwo nie znalazło się w żadnej strefie ryzyka i już niebawem będzie z nami!