Wiele osób zakłada, że kobietę w ciąży zawsze wypełnia szczęście, dlatego trudno im dostrzec pierwsze oznaki depresji w ciąży. Tymczasem brak reakcji może pogłębić problem. Wyjaśniamy, jak rozpoznać niepokojący stan psychiczny przyszłej mamy oraz jakie są konsekwencje braku leczenia.
Spis treści
Depresja w ciąży zazwyczaj zaczyna się od subtelnych oznak, w których trudno jest zauważyć zagrożenie. Kobieta może być przygnębiona przez większość dnia i mieć trudności z zasypianiem. Często zmienia się też jej apetyt – je mało lub dużo więcej. Z biegiem czasu sygnałów alarmowych pojawia się więcej i są one bardziej widoczne. Chora na depresję ciężarna jest niespokojna, a obawa o zdrowie dziecka może stać się ważnym tematem jej rozmów. Może mieć też trudności w podejmowaniu decyzji oraz nadmiernie krytykować własne błędy. Potem mogą pojawić się u niej niechęć do życia, myśli o śmierci lub samobójstwie.
Depresja to poważny stan, z którym trudno poradzić sobie bez specjalistycznego wsparcia. Leczenie powinno opierać się na współpracy między ginekologiem, psychologiem oraz psychiatrą. Mają oni do wyboru kilka metod walki z depresją w ciąży:
Rodzina może wspierać kobietę w ciąży z depresją poprzez zapewnienie jej dużej ilości odpoczynku i relaksu. Można proponować jej spotkania z przyjaciółmi, ciekawą wycieczkę oraz podnosić na duchu rozmowami. Nie można jednak naciskać i zmuszać do aktywności.
Wbrew pozorom, depresja w ciąży nie jest rzadkim zjawiskiem – szacuje się, że na jej pojawienie się jest narażonych około 10-20% ciężarnych kobiet. Przy czym wskaźnik ten może być wyższy w krajach o średnich lub niskich dochodach, a więc także w Polsce. Realnym problemem pozostaje fakt, że oznaki depresji w ciąży niekiedy przypisuje się do klasycznych objawów ciąży, np. spadek energii i utrata apetytu może zostać zrozumiane jako skutek mdłości. Niestety brak leczenia może mieć w tym przypadku wiele konsekwencji. Chora przyszła mama może, z powodu swego stanu, nie być w stanie właściwie zadbać o siebie i dziecko, np. zaniedbywać dietę lub wykonywanie badań prenatalnych. W skrajnych sytuacjach może to doprowadzić do poronienia, przedwczesnego porodu. Należy też mieć na uwadze, że depresja może nie zniknąć po porodzie i przerodzić się w depresję poporodową, Wtedy będzie wpływać nie tylko na zdrowie świeżo upieczonej matki, ale również na jakość opieki nad noworodkiem oraz bezpieczeństwo ich obojga.
Data publikacji: 20/08/2025, Data aktualizacji: 12/08/2025
Dodaj komentarz